Wczoraj zadzwonili z salonu z informacją, że moje auto być może kwalifikuje się do akcji serwisowej. Zaprosili mnie do serwisu na sprawdzenie czy faktycznie tak jest.
Dziś byłem w serwisie i okazało się, że wszystko jest wporządku.
Problem dotyczy pasów bezpieczeństwa a dokładniej klamry, która wchodzi do gniazda. Te z wadliwej serii są niewystarczająco wytrzymałe i mogły podczas wypadku pęknąć.
Sam proces poinformowania mnie i obsługi oczywiście na najwyższym poziomie. Niestety samo sprawdzenie czy auto kwalifikuje się do akcji trwało równą godzinę także jeśli zostaniecie wezwani do serwisu zaplanujcie sobie dokładne oglądanie wszystkich modeli dostępnych w salonie :)